niedziela, 24 marca 2013

Wielka Racza zimą


Niedziela 24 03 2013 
zapowiadała się piękna mroźna pogoda na termometrze -9 stopni C. 
Możemy zapakować plecaki na wcześniej zaplanowaną wyprawę na Wielką Raczę 1236 mnpm. 
Rano zawszę sypię trochę pokarmu dla ptaków, później śniadanko i szykowaliśmy się do wyjazdu.
Bardzo lubię obserwować jak sikorki na zmianę z mazurkami  zbierają ziarenka ale dzisiaj mieliśmy nowych kolorowych gości. 

 To Szczygły.
Jest to jeden z najbarwniejszych naszych ptaków. Ptaki te najbardziej rzucają się w oczy jesienią i zimą gdy żerują w dużych stadach.
 Po ok. godzinnej jeździe samochodem zameldowaliśmy się w Rycerce Górnej na parkingu Pod Raczą gdzie przy potoku Rycerka zorganizowana została Leśna Szkoła z bardzo ciekawymi tablicami na temat roślin i zwierząt mieszkających w okolicy.   

 Leśna Szkoła
 Z Leśnej Szkoły idziemy żółtym szlakiem, który po chwili skręca w prawo. 
Dochodzimy do kolejnego potoku i zauważamy malutkiego brązowego ptaszka, który przeszukuje dno potoku i nawet się nas nie boi. Tym ptaszkiem jest Świergotek.

 Razem z Martynką pilnujemy szlaku i odnajdujemy oznaczenia.

Bawimy się w śniegu, robimy aniołki. Pogoda jest wspaniała ale mróz trzyma.
 Do tej pory szliśmy w otoczeniu wysokich świerków i potężnych buków ale powoli las się zmienia i wchodzimy w obszar porośnięty mieszanym karłowatym lasem świerkowo- bukowym.



Po około 2 godzinach marszu stajemy na grzbiecie Wielkiej Raczy skąd mamy tylko 5 minut do schroniska.
 Schronisko PTTK na Wielkiej Raczy.
Jest to jedyne miejsce w Beskidach gdzie schronisko usytuowane jest na samym szczycie.

 Korzystamy z bufetu, odpoczywamy.
 W schronisku jest oszklona weranda z pięknymi widokami na Tatry
 Na samym szczycie zbudowana jest platforma widokowa
 z bardzo ciekawym "zegarem" , który wskazuje kierunki szczytów.



Po stronie słowackiej zbudowany jest wysoki krzyż



Robimy jeszcze kilka zdjęć na szczycie. Czas pomyśleć o powrocie, wracamy tą samą drogą. 

Oto nasze nowe pamiątkowe znaczki do zawieszenia na plecakach.
Schemat z naszej wędrówki i kolejne 16 punktów do odznaki GOT
Do zobaczenia na szlaku.

1 komentarz: