W dniu 13.07.2012. pojechaliśmy na parę dni w Pieniny.
Nasz pobyt zaczęliśmy od spływu Dunajcem.
Tutaj widać Tatry
Widoki są jak z bajki. Pogoda wspaniała.
Pierwszy raz widziałam czarnego bociana.
Tego samego dnia po południu zwiedziliśmy zamek Dunajec w Niedzicy
Tabliczka ostrzegająca przed duchami.
Drugiego dnia pojechaliśmy rowerami pod Schronisko PTTK Trzy Korony
Z pod Schroniska Trzy Korony w Sromowcach Niżnych wyruszyliśmy
do Przełęczy Szopka ,
a następnie
Trzy Korony (982 m. n.p.m ) jest najwyższym szczytem Pienin
Właściwych
Składa się z
pięciu szczytów :
- Okrąglica 982 m. n.p.m ,
- Płaska Skała 950 m. n.p.m ,
- Nad Ogródki 940 m. n.p.m ,
- Pańska Skała 920 m. n.p.m ,
Niżnia Okrąglica ( Ganek ) 902 m. n.p.m.
Na najwyższym szczycie Trzech Koron ( Okrąglicy ) znajduje się punkt widokowy - otoczony barierkami.
Aby się tam dostać , w sezonie ( od 15
kwietnia do 20 października ) ,
należy w budce wykupić wejściówkę do Pienińskiego Parku Narodowego.
Ruch odbywa się jednostronnie , wchodzimy lewym wejściem , wracamy prawym.
Wracając przez Polane Kosarzyską pokusiło nas i poszliśmy do zamku Pieniny z którym jest związana legenda Św.Kingi
Gdy wróciliśmy pod schronisko wybraliśmy się do Szczawnicy na rowerach , wzdłuż rzeki Dunajec.
W Szczawnicy były przepiękne kwietniki uformowane w różne zwierzęta, spodobał nam się ślimak.
Nasz pobyt skończyliśmy w Homolach.
Karolinko wspaniała przygoda i poznanie naszego pięknego kraju. Wspaniałych masz rodziców.
OdpowiedzUsuńbabcia Halinka
Pieniny są o tyle atrakcyjne że można po nich wędrowac czy to z dziećmi czy starszymi ludzmi.
Usuń