poniedziałek, 17 czerwca 2013

Babia Góra

Niedziela , w końcu zrobiła się pogoda ,
 więc korzystamy i organizujemy wycieczkę w góry zapraszając ciocię .
Beskid Żywiecki - Babia Góra , lubimy tą góre .


Samochód zostawiamy na  parkingu w Zawoi Markowej ,
który znajduje się tuż przy kasie Babiogórskiego Parku Narodowego .
Musimy wykupić obowiązkowy bilet wstępu ( 5zł normalny i 2,50 zł ulgowy ),
przybijamy na biletach pieczątkę i wyruszamy .


 Idziemy zielonym szlakiem , na początku szeroką , kamienistą ścieżką .


Mijamy deszczochron ,


przekraczamy potok górski po drewnianym pomoście 


i zaczyna się podejście .


Szlak jest bardzo dobrze oznakowany i idzie się po wygodnych
 kamienistych schodach  .





Polana przed Markowymi Szczawinami ,
a za nami widoczny cel naszej wędrówki .


Schronisko Górskie PTTK na Markowych Szczawinach ,
 odpoczywamy chwilke .
Od tego miejsca mamy dwie możliwości wejścia na Babią Górę - żółtym szlakiem
 zwanym Akademicką Percią lub czerwonym przez Przełęcz Brona.


Idziemy szlakiem czerwonym , ponieważ żółty jest zamknięty do odwołania 
z powodu rozbicia się małego samolotu, którego szczątki leżą przy samym szlaku.  


Idziemy czerwonym szlakiem ,
który ma strome podejścia ale widoki wynagradzają nasz trud.



Schody do nieba ;)


Przez lorynetke widać zabezpieczone miejsce wypadku .


Już coraz bliżej .


Kamienista kopuła szczytu Babiej Góry


W końcu mamy szczyt , piękna , tajemnicza góra z której mamy przepiękne widoki .
Tym raze trafiamy na piękną pogode, która na Babiej jest wyjątkowo kapryśna.


Odpoczywamy , robimy zdjęcia , cieszymy się widokami Tatr .



Wracamy tym samym szlakiem ,



 musimy zacząć schodzić szybciej bo widać nadciągającą ulewę  .


Do zobaczenia na szlaku. 

1 komentarz: