środa, 11 czerwca 2014

Wołowiec


Szlak Doliną Chochołowską rozpoczyna się na początku Siwej Polany.
 Znajduje się tu duży parking dla samochodów, bar gastronomiczny,
 kilka stoisk z pamiątkami i oscypkami, toalety oraz kasa biletowa.

Tuż za kasą, po prawej stronie znajduje się wypożyczalnia
 rowerów (czynna 8:00 do 20:00), w której można
 wypożyczyć także fotelik na rower dla dziecka oraz kask.


Naszą wędrówkę rozpoczynamy parę minut po godzinie 6:00
 drogą asfaltową przechodzącą w gruntową , 
po drodze mijamy formacje skalne wzdłuż, których płynie potok Chochołowski. 


Zobaczymy liczne bacówki i chaty chronione prawem ze względu na swój wiek i historię.


Dolina Chochołowska jest najdłuższą, największą i
 najdalej na zachód wysuniętą doliną leżącą w 
obrębie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
 Ma długość około 10 km i zajmuje powierzchnię około 35 km2.
  W górnej części dolina rozgałęzia się na trzy doliny 
 Dolinę Starorobociańską, Dolinę Jarząbczą i Dolinę Chochołowską Wyżnią.
 Poza tymi największymi odgałęzieniami ma ona jeszcze
 kilka mniejszych, a są to:
 Mała Sucha Dolina, Wielka Sucha Dolina, Dolina Huciańska,
 Dudowa, Trzydniowiańska, Głębowiec, Długa, Kryta, Wielkie Koryciska, Małe Koryciska.


Zaraz po wejściu na Polanę, po prawej stronie 
naszym oczom ukazuje się grupa charakterystycznych,
 szpiczastych turni – Mnichów Chochołowskich,
 które „wyrastają” ze wschodniego ramienia Bobrowca (1663 m n.p.m.).
Jest to obszar ochrony ścisłej, nie są udostępnione dla turystów.


Największe w polskich Tatrach
Schronisko Górskie PTTK na Polanie Chochołowskiej im.Jana Pawła II


W ściany Schroniska wmurowane są tablice upamiętniające:
    Pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski w 1983 roku
    Spotkanie Jana Pawła II z Lechem Wałęsą
    próbę bicia rekordu wysokości za pomocą balonu napełnionego wodorem w 1938 roku
    poległych w czasie wojny członków Warszawskiego Klubu Narciarzy
    akcję ratunkową TOPR z 11-12 lutego 1945 r.


Po śniadanku wyruszamy w dalszą drogę,
dokąd dojdziemy to dojdziemy, ale naszym celem jest Wołowiec


Troszkę ochłody.


Gil





Konieć błotna, czyli kaczeniec


Odpoczynek


Jeszcze leży tutaj śnieg.



Podejście niebieskim szlakiem na Wołowiec jest 
bardzo strome i zajmuje około 20-25 minut.




Wołowiec (2064 m n.p.m.)
 jest szczytem leżącym w Tatrach Zachodnich,
 na granicy polsko-słowackiej. 
Jego wierzchołek jest miejscem zbiegu  trzech grani – od strony
 wschodniej głównej grani z Łopatą i Jarząbczym Wierchem,
 od strony północnej grani z Rakoniem, Grzesiem i Bobrowcem,
 a od strony południowo-zachodniej, leżącej po słowackiej stronie,
 grani  z Rohaczami.
 Jego stoki opadają do trzech dolin: Chochołowskiej, Rohackiej i Jamnickiej. 
Nazwa szczytu pochodzi najprawdopodobniej od bydła pasącego się niegdyś na jego zboczach.


Wołowiec zbudowany jest ze skał metamorficznych.
 Jego stoki porastają rzadkie rośliny wysokogórskie,
 takie jak mietlica alpejska, , wierzba szwajcarska,
  turzyca Lachenala, saussurea wielkogłowa, ukwap karpacki,
 oraz zamieszkują górskie zwierzęta, wśród nich kozice i świstaki.


 Ze szczytu Wołowca rozpościerają się piękne widoki. 


Po dłuższej przerwie wracamy przez Rakoń i Grzesia.




Rakoń (słow. Rákoň, 1879 m n.p.m.)



Grześ (słow. Lúčna, 1653 m)


Weszliśmy i zeszliśmy na własnych nogach,
jesteśmy bardzo dumni z Martynki.

Do zobaczenia na szlaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz