Dzisiaj po południu postanowiliśmy się trochę poruszać ,
wybraliśmy się w tym celu na jedno z Tyskich lodowisk.
Wracając do domu wstąpiliśmy do Franciszkanów zobaczyć żywą szopkę .
Święta Bożego Narodzenia to jedyna okazja w roku, by wejść do budującego się kościoła
franciszkańskiego i uczestniczyć we mszy w niezwykłej scenerii żywej
szopki, która w wykonaniu ojca Wawrzyńca Jaworskiego przybiera kształt
Małego Betlejem.
Przed wejściem do kościoła płonie ognisko przy którym można się ogrzać .
Jest bufet , a w nim do nabycia herbata , kawa , bigos ,
kapuśniak i kiełbaski które można sobie upiec nad ogniskiem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz