Zima,mróz...zima,mróz,
słońce świeci blado.
Okruszynki dla nas złóż,
dla ptasząt gromady.
zima,mróz...zima,mróz,
wróć do nas, wiosenko!
Przyleciał wróbelek:
– ćwir , ćwir
– ćwierka.
Czuję w powietrzu wesele:
zbudziła się wiosna
Już płynie nad światem wezwanie
radosne,
że trzeba witać nadchodzącą wiosnę.
Więc trzeba zrobić podsumowanie
naszych milusińskich w karmiku .
MAZURKI
SIKORKA BOGATKA
MODRASZKA
KOWALIK
RUDZIK I MODRASZKA
SÓJKA
KOS - Para
KOS samiec
BAŻANT - samiec
BAŻANT - samice
GRUBODZIÓB
DZIĘCIOŁ I BOGATKA
DZIĘCIOŁ
ZIĘBA
ZIĘBA I MODRASZKA
CZYŻ - samiczka
parka
CZYŻ - samiec
DZWONIEC
KWICZOŁ
SIERPÓWKA
SZPAK
SOSNÓWKA
GAWRON
Karmik , który zrobił tata dał nam wiele radości .
Codziennie rano chodziliśmy do karmika sypać karmę
lub wieszać lizaki , wymieniać spód karmika
na czysty , żeby ptaszki się nie pochorowały.
Mazurki , modraszki i bogatki przez zimę
chyba troszkę się oswoiły, ponieważ jak było parę minut
spóźnienia z jedzeniem to zaglądały nam do okna.
Było też parę kotków , które skutecznie
przeganiała nasza dzielna Maja .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz