Ornak

12.09.2015.
Tatry Zachodnie

Naszą wycieczkę rozpoczynamy idąc Doliną Kościeliską,
a drogę umilają nam widoki.

Od dłuższego czasu towarzyszy nam Kościeliski Potok,

przy którym robimy kilka ładnych zdjęć.

,, Na polanie przy sobocie '' piękne widoki pokazują się:)

Docieramy do schroniska, gdzie przybijamy pieczątki,

 jemy drugie śniadanie i idziemy dalej.

Hala Ornak 1098 m n.p.m.

Szlak zaczyna powoli piąć się w górę.

Dochodzimy do 

Iwaniackiej Przełęczy 1459 m n.p.m.
Robimy zdjęcie dla Hospicjum Św. Ojca Pio w Pszczynie.

Idziemy wąską ścieżką między kosodrzewiną,
 raz po raz idąc krawędzią urwiska.

W chmurach

Długi, masywny grzbiet Ornaku biegnie od Iwanickiej Przełęczy do Siwej Przełęczy.

Stoimy na nieoznaczonym szczycie Ornak 1854 m n.p.m.
robimy kilka zdjęć, odpoczywamy i schodzimy tą samą drogą.

Martynka znalazła serduszko.

Docieramy do schroniska na Hali Ornak,
 gdzie rankiem zaludnione miejsce, wieczorem stało się ciche. 

Odpoczywamy chwilkę.

I tutaj kończymy naszą wędrówkę.

Do zobaczenia na szlaku!