poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Połonina Caryńska

30.07.2016.

Udajemy się na połoninę Cyrańską, która góruje nad naszym campingiem.


Po zakupieniu biletów i przybicia pieczątek ruszamy na szlak koloru czerwonego.
Podążamy głównym  czerwonym szlakiem Beskidzkim.



Po drodze spotykamy znakarza, niestety pan nie chciał skorzystać z naszej pomocy;))


Nasz szlak podąża bukowym lasem, aż na połoniny, skąd roztaczają się piękne widoki.


Po godzinnym marszu docieramy do wiaty, gdzie robimy krótki odpoczynek.


Martynka zauważyła jaszczurkę zwinkę.


Kolejne metry lasem i wychodzimy na odkrytą przestrzeń. 
Teraz dość intensywnie w górę i po kilkunastu minutach zdobywamy grzbiet.


Robimy kilka zdjęć i musimy się nieco sprężyć,
 ponieważ za nami w Ustrzykach Górnych pada, a nie chcemy być zmoczeni.



Piękne widoki roztaczają się dookoła nas, aż dech zapiera w piersi.


Za nami ulewa.


Podczas naszej wędrówki na szczyt, przy okazji robimy
 zdjęcia na skałkach, które występują tam co jakiś czas. 





Jesteśmy na szczycie!
Robimy dłuższy odpoczynek. Na szczycie jest cała cudna panorama na Zachodnie Bieszczady.
Kolejny szczyt dla Hospicjum Św. Ojca Pio w Pszczynie.


Teraz nadszedł czas na zejście z szczytu szlakiem czerwonym,
którym docieramy do Brzegów Górnych.


Na dole przy parkingu znajduje się stary cmentarz.
Wycieczka bardzo nam się podobała, a najbardziej widoki na piękny Bieszczadzki Park Narodowy.

Do zobaczenia na szlaku:))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz