piątek, 19 sierpnia 2016

W Dolinie Górnego Sanu

29.07.2016.
Bieszczadzki Park Narodowy
Bukowiec - Beniowa - Sianki - Źródło Sanu


Bukowiec wieś założona przed 1580 rokiem,
w 1943 roku zamieszkana przez 529 osób, 124 domy wysiedlona 2 czerwca 1946 roku.


Parkujemy nasz samochód na parkingu w Bukowcu, gdzie kupujemy
bilety wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego,
 przybijamy pieczątki i  kierujemy się żółtym
oznaczeniem na Beniową, do której według drogowskazu mamy 2,7 km.


Po prawej stronie mijamy rozlewisko i dochodzimy do rozwidlenia szlaku.


Przy rozwidleniu szlaków kierujemy się w prawo, ale najpierw idziemy z bliska zobaczyć
 kadź, którą używano do ługowania potażu.


Pozostałościami po dawnych wsiach są przydrożne kapliczki,
 które na naszym szlaku występują co jakiś czas.


Drogę przez rozległe łąki uprzyjemniamy sobie piosenkami;))


Po drodze mijamy kilka rozlewisk.



Droga prowadzi głównie, przez wielkie łąki.


 Docieramy do wsi Beniowa, która została założona przed 1580 r
w 1943 r. zamieszkana przez 663 osoby, 125 domów, wysiedlona 2 czerwca 1946 r.
Kiedyś w tym miejscu stała cerkiew św, Michała Archanioła, dzisiaj 


 z cerkwi zachowała podmurówka z łamanego kamienia oraz
 kute żelazne krzyże z kopuły dachu.
Bryła z piaskowca, w kształcie łodzi z wyrytym rysunkiem ryby,
 znakiem pierwszych chrześcijan. jest to prawdopodobnie podstawa pod chrzcielnicę z cerkwi.


W sąsiedztwie cerkwi powstawały cmentarze, do dzisiaj przetrwało kilka nagrobków.


W Beniowej nie kończy się nasza podróż, ponieważ wszyscy jednogłośnie postanowiliśmy iść do grobowca hrabiny, który mieścił się w Siankach, mamy 1.30 godz. marszu.
Poruszamy się w strefie nadgranicznej między Polską i Ukrainą,
 o czym przypominają nam słupki graniczne.


Grobowiec hrabiny Stroińskiej i jej męża.
 Po krótkim odpoczynku wyruszamy wprost do źródła Sanu,




Dochodzimy do punktu widokowego, z którego widać ukraińską część Sianek. (Сянки )
w której jest ok 100 domów, 2 cerkwie i ważna stacja kolejowa do Lwowa.


Jest cudownie, dookoła przyroda, nie ma ludzi.


Dolina Górnego Sanu, to rozległy i odludny obszar
położony na południowo - wschodnich krańcach Polski.


Na reszcie dotarliśmy! Jesteśmy trochę zmęczeni tym spacerem, ale było warto.
Przepiękna przyroda i ślady historii po nie istniejących wsiach.



Nasz dzień bardzo się udał, a chodzenie wśród "bzyczącej",
dzikiej łąki to prawdziwa przyjemność.


Do zobaczenia na szlaku :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz