12.03.2017.
Kolejna wycieczka z Diablakiem, tym razem rodzinna, czyli zorganizowana z myślą o dzieciach, które mogą zabrać grzecznych rodziców. Niestety nasza rodzina nie mogła być w pełnym komplecie, ponieważ mama i Martynka rozchorowały się. Pojechałam z tatą. Autokarem z Pszczyny przemieszczamy się do Żabnicy jest to wieś, która znajduje się w Beskidzie Żywieckim.
Pogoda trafiła nam się idealna na górską wycieczkę. U podnóża góry świeciło słońce, a kiedy przechodziliśmy przez Prusów ( kolejny punkt naszej wędrówki ) wszędzie było biało, krótko mówiąc zimowo. Nasze miejsce docelowe, do którego docieramy po godzince, to schronisko na Hali Boraczej. Niestety nie było widać widoków jakie rozpościerają się na tej hali, (ponieważ nad halą wisiała mgła), dlatego robimy zdjęcie i wchodzimy do schroniska na gorącą czekoladę :) Po dłuższej przerwie wychodzimy na zewnątrz, by rozpocząć mały konkursik, który przeprowadził Przewodnik naszej wycieczki Daniel. W konkursie brały udział wszystkie osoby do lat 18. Ja dostałam najwięcej punktów, a w nagrodę dostałam plecak. Po konkursie schodzimy z hali do autokaru, który czekał na nas w Żabnica-Skałki. Wycieczka bardzo się udała.
Kolejna wycieczka z Diablakiem, tym razem rodzinna, czyli zorganizowana z myślą o dzieciach, które mogą zabrać grzecznych rodziców. Niestety nasza rodzina nie mogła być w pełnym komplecie, ponieważ mama i Martynka rozchorowały się. Pojechałam z tatą. Autokarem z Pszczyny przemieszczamy się do Żabnicy jest to wieś, która znajduje się w Beskidzie Żywieckim.
Pogoda trafiła nam się idealna na górską wycieczkę. U podnóża góry świeciło słońce, a kiedy przechodziliśmy przez Prusów ( kolejny punkt naszej wędrówki ) wszędzie było biało, krótko mówiąc zimowo. Nasze miejsce docelowe, do którego docieramy po godzince, to schronisko na Hali Boraczej. Niestety nie było widać widoków jakie rozpościerają się na tej hali, (ponieważ nad halą wisiała mgła), dlatego robimy zdjęcie i wchodzimy do schroniska na gorącą czekoladę :) Po dłuższej przerwie wychodzimy na zewnątrz, by rozpocząć mały konkursik, który przeprowadził Przewodnik naszej wycieczki Daniel. W konkursie brały udział wszystkie osoby do lat 18. Ja dostałam najwięcej punktów, a w nagrodę dostałam plecak. Po konkursie schodzimy z hali do autokaru, który czekał na nas w Żabnica-Skałki. Wycieczka bardzo się udała.
Do zobaczenia na szlaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz